Noc to dobra chwila. Chociaż pożera swoje dzieci. Siedzieli we dwoje na rozchybotanym pomoście, nagimi stopami wyczuwając ruchy jeziora. Noc była jeszcze małą, czarną kulką, nieruchomą na niebie, oni zaś sobą nawzajem. Płynnie przelewali się jedno w drugie, czas...
Marzena Zawierska
Razem osobno
Codziennie po powrocie do domu, tuż za progiem, rzucała torby i wołała: jestem! Na to magiczne hasło otwierały się drzwi pokoju i zaraz przy niej stał. Pomagał zdjąć kurtkę, zbierał rzeczy z podłogi. Dopytywał, jak było. Otaczał słowami i dotknięciami, jakby chciał...
Samoloty
Gdzieś słyszałam, że samoloty wzbijając się w niebo, uciekają od ziemi. Przez moment wydaje się, że pociągną za sobą płat skóry, pozostawiając otwartą ranę. Zadzierasz głowę i wyobrażasz sobie tam w środku lalki w równych rządkach, przywiązane do foteli. Znikają w...