W drewnianym kościółku wszyscy wiejscy święci. Od pszczół, żyta, bażantów, chabrów. Mają złote aureole z kwiatów rzepaku i brudne stopy. Bo poznali wszystkie tutejsze drogi i ścieżki. Anioły barokowe. Nie wiem, co myślą o współczesnym świecie. Czy go ogarniają...
Magdalena Cybulska
Opowieść późnego lata
Popołudniowe słońce nadawało przedmiotom miękkie kontury. Wydawało mi się, że jestem blisko świata. I bliżej już być nie można. Dotykam tego, co ważne. Nienaruszalne. W swoich podstawach. Kukania kukułki, zielonych pokrzyw, miękkiej gruszki. Czas był gorący, parzył w...
Rezerwat
Wydawało się nam, że jesteśmy blisko wieczności. Tu bowiem stare drzewa na zawsze pozostaną starymi drzewami z siateczką zmarszczek. Głębokimi bruzdami. Dziadkowie, babcie. Olbrzymy, które już nie pamiętają, co to choroba sieroca. Cienie, które rzucają nie będą rosły...
W muzeum
Połaskocz Jezuska na ikonie pod piętkami. Ma gołe stópki, usłyszysz jego piętnastowieczny śmiech. Pani Sieniawska na pomniku nagrobnym. Wygląda jakby zapadła w popołudniową drzemkę. Nawet śmierć nie odebrała jej dostojeństwa. Może błękitna krew nadal wolno krąży w jej...
Wszystkie końce są do siebie podobne
Siostra Alicja robi duże kroki, jakby męskie. Uwija się jak pszczoła w ulu. Za nią zawsze biegnie biały habit. A wielka historia stąd odeszła. Pozostawiła martwych i żywych samych sobie. Jakby nie mogła już nic dla nich zrobić. Muszą sobie bez niej jakoś poradzić....
Oglądam pamiątki…
Oglądam pamiątki pani Karoliny z podróży do Egiptu. Był początek dwudziestego wieku. Pustynie trwały nieodkryte. Figurka Ozyrysa miała ją chronić przed złem. Zmumifikowana dłoń i flakonik na wodę z Nilu. Znaki, że tam była. Tyle się miało przecież wydarzyć. Wszyscy...