fbpx
+48 736-84-84-44
Zaznacz stronę

Urszula Lewartowicz

Kukułka

Tik i tak, i tik i tak… Trach! I z budki wypadł ptak! Ta, co zwykłe krzyczy: ku-ku! Dziś zrobiła sobie kuku. Stąd panika: kto? I jak? Da godzinom teraz znak? Tak i tik, i tak i tik, Miała swój kukułka tik! Tik i tak, i tik i tak! Trzeba ją zastąpić wszak! Smutne mają...

GDYBY MLEKO BYŁO CZARNE…

Gdyby mleko było czarne, To każdego ranka Czarny jogurt by nas witał Lub czarna maślanka. Kawa zmienić by musiała Barwę swoją śmiało Dla tych, co przywykli pijać Taką z mlekiem, białą. Powstawałyby pytania, I to niedorzeczne, Choćby o to, jaki kolor Mają zęby...

MALARZ – PATAŁACH

Był sobie malarz. Malarz – patałach,Co o niebieskich myślał migdałach.Wczoraj obiecał, że obraz stworzy.Dziś wyjął płótno, pędzle wyłożyłnagle zatrzymał się w swych zapałachBo farb zapomniał kupić patałach. Był przecież w sklepie. Z wykazem całym.Miał przecież...

Doping

Gdzieś za górą i za rzeczką,Znajdowało się miasteczko,Które kiedyś przypadkowoKtoś tam nazwał „Biznesowo”. (Kto? Dziś nikt już nie pamięta).Żyły w mieście tym zwierzęta,Przy czym niemal każde zwierzęMiało doświadczenia w sferzeUsługowej bądź handlowej,Krótko mówiąc:...

Marzenia zdrobnienia

Któregoś ranka małe Zdrobnienie Miało marzenie. Wielkie marzenie. Chciało odmienić wszak swoje życie. Przestać być wreszcie malutkie, tycie, Mikre, kochane, słodkie, pachnące. A stać się duże, poważnie brzmiące. Pozbyć się smoczka. I zamiast niego Smoka zobaczyć (choć...

Wyścig

Jak co roku, w porze lata, W miejscu gdzieś na krańcu świata, Na polanie tej pod lasem Urządzono wyścig z Czasem. Skoro zaś już przyszedł Czas, W lesie głośno rozbrzmiał bas. (Leśny bas – wiadomo – znaczy, Że Czas nadszedł dla biegaczy). Zaraz się rozpocznie starcie....

Skip to content