06/2022
Tęsknię
dla M
Niebieskie strugi deszczu
bębnią w parasol przytulony
do jeszcze sennej postaci
wiata przystanku autobusowego
pochłania kolejnego mokrego
a on w czekaniu tworzy
kolorowe hologramy swojej miłości
wiszą na przeźroczystych żyłkach
wygięte w różne pozy
o różnych długościach włosów
z minami poważnymi i uśmiechnięte
oddalają się i przybliżają
a potem
każda z osobna
wsuwa się do kieszeni kurtki
i grzeje.
W sieci
Ktoś znowu porzucił go w sieci
pod złotą gwiazdką z „ulubionymi”
krzyczy czyjś ostatni wpis
z zawiązanymi oczami
i niepotrzebną nikomu miłością pod pachą
błąka się po ulicach obcego cybermiasta.
X x x
dla M
Na oceanie pleców
ustawia wciąż nowe i nowe
statki pocałunków
prowadzi Armadę
do zwycięstwa.