08/2023
W kadrze Kawiarni
Światłocienie pieściły usta zostawione na szkle Mościły się
w chmielu i procentach uczuć dławiących milczeniem
Kawiarnia kolażem aromatów wisiała w witrynie www
zapisanej w głowie nocą
Mężczyzna zanurzony w myśli natrętnej
nie znajdował jasnego spojrzenia
Jej usta zatrzymane samotnością patrzyły
poprzez pusty kieliszek Nieruchomi w kadrze fabuły
stali się cyfrową sztuką emotikon’ów
Tymczasem kawiarnia zapomniała zapach kawy
ciasto i lody rozpłynęły się w karminowych ustach
internetowej witryny marzeń
i teraz ona odchodzi rozpływa się znika
Kibić kelnerki
Patrzył intensywnie aż usłyszała spojrzenie Podniosła
głowę Odpowiedziała zielenią oczu i Poczuł przestrzeń
Cisza zatrzymała się swoją chwilą Nagle wino rozlało się
burgundem na serwetę Brzęk szkła odwrócił jej myśl
Głosy z sąsiednich stolików wdarły się gwałtem w ciszę
Sztuczne kwiaty rozsypały się w oka mgnieniu
Nieproszona kelnerka przyszła z pomocą
jej wiotka kibić zawisła pomiędzy nimi
Żar przygasł Został dym i pąs Sweet Rose na szkle
Pociąg pośpieszny
Kawiarenka kusiła ulicę aromatem kawy i szarlotki
pomiędzy Sklepami cynamonowymi a Tramwajem
zwanym pożądaniem oczarowała ją Uwiedziona
znalazła swoje miejsce i czekała w akcie ciszy
Zastygła w fabule Jedynie kawa i jabłecznik poruszały
się w splocie zmysłów
Wtem pociąg pośpieszny wtargnął przynaglał do dziania się
przebudzona Ulica spłynęła torami codzienności
Kawiarenka skryła się w sztuce nieopowiedzianej
zapatrzeniem