fbpx
+48 736-84-84-44
Zaznacz stronę

Poezja Barbary Gramzy

06/2022

 

Natchnione Serca

Natchnione serce jest jasnowidzem
Przewiduje siebie ciebie i mnie
Jest z narodu wybranego
I posługuje się językiem wysokiego napięcia
Powala powiększone źrenice oczu
Odkrywa echo euforii – czasem smutku

Natchnieniem serca nazywa się
Sto różnych złudzeń i chimer
Potrafi przerzucać tęczę snów
Ponad szarym niebem faktów
Staje się obrazem miłości
Razi świat dobrem i złem

Wielkie uczucie natchnionych serc
Kształt swój zawdzięcza często im dwojgu
Przychodzi zbyt nagle – zdyszane
Próbuje dotrwać do rana
Wstydzi się własnej nagości
Dajemy się zaskoczyć miłości

„Sarna” czerwiec 2021r.

 

Miłość do kwiatów

Niech słowo jak puch leci
Gdy przekroję serce
Znajdę kącików pęk wciąż inny
A w każdym jakieś
Ukochanie – umiłowanie – zadumanie
Kochane kwiaty stulone pączki
Są gotowe
Można by w środku zamieszkać
Wznoszą się snują
Lecą za mną w pościg
Pysznią się
Pragnąc defiladzie sprostać
I urzekają
W nieuchwytnej fascynacji
Lubię patrzeć na takie
Dyskretnie z dala
By ich spojrzeniem nie skalać
Nalepiam moje niedołężne słowa
I jestem tulić je – gotowa!

„Sarna” maj 2021r.

 

Portret Mamy

Kubek – skorupa po mleku
Nóż – nagość po chlebie
Powietrze – wilgoć po serze
Stół – oszukany owocami na ceracie
Pusto – chłodno -głodno
I przyszła ona
poznaję ją po głosie – utyskująca
tyle jeszcze do zrobienia
nakarmić ogień – z komina smuży się dym
obudzić lustra
wymieść sprzed domu cień
i stawało się coraz cieplej
jaśniej
przybywało domu

„Sarna” listopad 2021 rok

Skip to content