fbpx
+48 736-84-84-44
Zaznacz stronę

Muzyczne wątki

Nieśmiertelny geniusz Led Zeppelin

 

W swojej dziesięcioletniej karierze przebyli wiele, zaczynając od kanonu zatopionego głęboko w blues-rocku. Jednak czerpiąc wpływy z angielskiego folku i rocka progresywnego stworzyli swój niepowtarzalny styl i brzmienie, które w cyfrowej rzeczywistości XXI stulecia znalazło kilku nietuzinkowych naśladowców. Moim ulubionym okresem Led Zeppelin jest… cały okres działalności, w którym próbowali różnych stylów, od pasterskiej urody celtyckich ballad, aż po przesadne epopeje bluesowe.

Grupa zawsze wytwarzała wokół siebie aurę okultyzmu. Chociaż prawdą jest, że Page był zafascynowany Aleisterem Crowleyem, teksty Roberta Planta dotyczą głównie Tolkiena i Wikingów, a „In My Time of Dying” z Physical Graffiti to czysta ewangelia. Jeśli cokolwiek jest obraźliwe w katalogu Zeppelin, to jest to sprośny wczesny materiał bluesowy taki jak „The Lemon Song”.

W obliczu osobistych trudności z połowy lat siedemdziesiątych – Plant miał poważny wypadek samochodowy i stracił syna z powodu choroby, a Page i Bonham zmagali się z nałogami – ich kariera dobiegła końca wraz z dwoma ostatnimi albumami: Presence z 1976 roku i In z 1979 roku. Przez The Out Door, który powszechnie uważany jest za jeden z dwóch najsłabszych. Zespół formalnie rozwiązał się po śmierci Bonhama w 1980 roku i jedynie od czasu do czasu spotykał się na koncertach, ale nigdy już nie nagrywał wspólnie w studiu.
Pozostała więc tylko kariera solowa poszczególnych członków zespołu.

Oto ranking 11 moich ulubionych utworów Led Zeppelin:
No Quarter
Hey Hey, What Can I Do
When The Levee Breaks,
Thank you
Stairway To Heaven
Tangerine
Achilles Last Stand
Over The Hills and Far Away
The Rain Song
Kashmir
The Rover

 

Muzyczny powiew świeżości

 

Z prawdziwą przyjemnością przedstawiam Państwu Anię Jopek i nie chodzi tu bynajmniej o jej sławną imienniczkę.

Ta Anna Jopek jest kompozytorką, aranżerką i pianistką, obecnie studiującą na Akademii Muzycznej w Gdańsku. Jest także laureatką XII konkursu Ogólnopolskiego Lublin JAZZiNSPIRACJE oraz Międzynarodowego konkursu Young Crocus Jazz Contest w duecie Jopek/Klemensiewicz. Obecnie pracuje nad swoją autorską płytą, która powinna znaleźć się w kolekcji każdego miłośnika dobrej muzyki.
,,Sikoreczka”- to debiutancki singiel będący połączeniem: muzyki ludowej, klasycznej z elementami muzyki improwizowanej. Kompozycja ta przedstawia pewną podróż w głąb siebie, odkrycie własnego wnętrza, prawdy o nas samych. Melodie ludowe zajmują w sercu autorki szczególne miejsce, ponieważ w nich właśnie możemy ujrzeć prawdę i autentyczność. Oryginalne fragmenty były najczęściej anonimowe i mimo iż większość z nich najprawdopodobniej posiadała konkretnego autora, nikomu nie zależało, aby zapamiętać kim był. Ważniejsza była muzyka sama w sobie. Utwór napisany został na kwartet smyczkowy, klarnet oraz fortepian. Materiał powstał we współpracy z trójmiejskimi muzykami: Jakubem Klemensiewiczem- klarnet, Zofią Jujką- skrzypce, Janem Jareckim- skrzypce, Weroniką Dobek- altówka, Michaliną Sokołowską- wiolonczela.
Utwór ten brzmi jak powiew wiosny po długiej zimie, jak powiew świeżości w zatęchłym pomieszczeniu totalnej komercji spod znaku różnorakiej tandety, którą zalewają nas współczesne media. Oglądając promujący utwór teledysk, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, jakbym cofnął się w czasie do najlepszych czasów Polskiej Szkoły Filmowej. Brakowało jeszcze w tle głosu Zbyszka Cybulskiego i byłby komplet.
Po wysłuchaniu i obejrzeniu całości pozostaje niedosyt, rzadko towarzyszący dzisiejszym produkcjom. Życzę więc dobrego odbioru i miłych muzyczno – wizualnych wrażeń!

 

Skip to content