11/2024
In my Mindfulness’s eye[1]
wypijmy za błędy zanim nadejdą
za przebudzony sen kiedy błądzi
nieporadnie po tekstach źródłowych
prowadzimy rozważania za rękę
nie wiadomo czy zacząć nowy akapit
czy dać przypis czy lepiej za wygraną
życie odbiega od normy w puste ulice
puste piwnice puste urodziny
Kraków ma teraz tętno samotnika
Plan(t)y osuwają się w retrospekcje
kiedy słońce zachodzi na wschodzie
jak zwykle trwa jakaś wojna
tutaj prawdziwe emocje teoretycznie
mijam dzisiaj połowę życia rozmieniam
samorozwój fake newsy samoizolację
dostałem link do zdalnej spowiedzi
gdzieś błądzą pierwsze kolaże
nasz labirynt ma murale na zakrętach
między liniami czasowymi niepamięć
przelewa się gdy myślimy „gdyby”
Home office
pracuję zdalnie
nad sobą
(p)oszukiwanie
wena waha się u progu
czy ma wejść czy zasnąć
na wieczne nieoddanie
czy dostaniesz złoty pociąg złotych płyt
czy smutki anulowane przez coaching
obniosą depresję przekutą w twórczość –
tego dowiecie się w następnym odcinku
rozwarty gotowy na dobrze płatny sen
sensualny sens ma długonogie słowa
sława i obrazy burczą obrazoburczo
dialogi przedłużone przez wyobraźnię
wypełniają porzucone w ogniu katedry
umyj aureolę przed użyciem sprawdź
czy samotna nadzieja jeszcze czeka
na reinkarnację w słonecznej karnacji
urodzić się ze starą duszą to pech
grzech genetycznie modyfikowany
między ego a stanem poświadczonym
przekonanie przyjdzie przelewem
kwaśnEgo
niebo kwaśnieje w rękach kończą się mapy
myśli ścigają pamięć fotograficzną
po ścieżkach dźwiękowych
to nic takiego przecież
światło do picia jeszcze nie zwietrzało
z nowym wiatrem pora zachwycić się od nowa
odnalezionym kolorem i nagraniem demo
demony piszą pamiętniki w wysokich nakładach
piętrzą się formy kostnieją kontrasty i alter ego
spaceruje po podwójnym dnie z głową
w chmurach wypchanych magnetyzmem
dźwięczy każda funkcja i fraza wdzięczy się
każdy wątły wątek dobry na dobry początek
najwyżej wykona się remiks
[1] Tytuł nawiązuje do słynnych słów Hamleta: „In my mind’s eye” – oczami duszy.