fbpx
+48 736-84-84-44
Zaznacz stronę

Katarzyna Anna Koziorowska

11/2024

Nie sposób wyrazić dotykiem

 

 Odkąd twoja teraźniejszość stała się

znakomitym rozwiązaniem

dla moich bolączek; odkąd ciało,

nasycone przez dotyk,

zamieszkało pośród sennych piedestałów –

zrozumiałam, jak niedużo dzieli

nasze łzy, jak bardzo podobne są

do siebie tęsknoty, wydarte z piersi wiatru.

 

Zrozumiałam, długo musiałam żyć,

aby oczekiwanie stało się pretekstem

do istnienia.

Dzisiejszego wieczora odzywają się

cienie, których się nie spodziewałam.

Przetaczają się burze – dla nich mogłam

obudzić się i patrzeć,

jak kolidują we mnie nieznane uczucia.

 

Aby nie drażnić nadziei, zamykam

drzwi do świata;

ten osobisty pragnę wręczyć tobie,

abyś mógł zasnąć bez wątpliwości.

Czają się krnąbrne obrazy –

nie widać w nich nostalgii, nie ma miejsca

dla lodowatych dłoni zimy.

 

Czas, wypielęgnowany i powierzony

przyszłości, obumiera dziś

pod grubą warstwą ciała, aby stać się

wiecznością, której nie sposób wyrazić

dotykiem, nadać imienia pocałunkami.

 

Tłamszę w sobie oddech,

będący zwiastunem powrotu.

Ukrywam kolejne uderzenia serca,

aby tańczyły pośród godzin,

w których odnalazłam czelność smutku,

obojętność straconych na zawsze,

zwiewnych poranków.

Skip to content