Grzegorz Misiak „MISIOR”
Poważny problem
Alkoholicy często po pijanemu
Popełniają samobójstwo
Problem jest w tym,
Że nazajutrz nic z tego nie pamiętają
Bęben oportunista
Uderzony odpowiada
Bez tego nie gada
Bęben masochista
Im mocniej bity
W tym większe wpada zachwyty
Krytyk poezji
Dziób kurzy
Przy kwiecie róży
Psychologia tłumu
Inny
Czuje się winny
Życie
Nudzi
Wielu ludzi
Życie ma sens
Wiadomo, że się skończy
Zastanawiające
Myślę – więc jestem
Nie myślę – też jestem
Każdy jest szpiegiem
Samego siebie
W świecie
Potrzebujemy tłumacza,
Żeby powiedzieć, że potrzebujemy tłumacza
Hodowlane
Dając krowie tylko kakao
Czekolady z niej nie wydoisz
Z wiekiem
Głowa łysieje
I pamięć
Imperium
Z czasem pęka
Tak, jak akwarium
Naród się boi
Kiedy Rząd
Nierządem stoi
Brudne buty
Łatwiej wyczyścić
Niż brudne życie
Polska ciąża
Polityczną ustawą zagrożona
Pomału kona
Męska władza
Nie kobiecie
A mężczyźnie dogadza
Izby wytrzeźwień
Proszę nie mylić
Z Izbą Lordów
Koń Trojański
Ostatnio
Się rozmnożył
Marzenie poety
Żeby ludzie kiedyś czytali poezję
jak dzisiaj czytają gazety
Sztuka artysty nadwornego
Takie maluje obrazy
Jakie dostaje rozkazy
Zezowaty
Niejednego zaskoczy
Gdy spojrzy mu prosto w oczy
Groźba Boga
Ludzie, biada wam
Kiedy zwierzętom mowę dam
Coś z filozofii
Patrząc na wskazówki zegara
Nie znajdziesz tam wskazówek do życia
Na złamane serce
Gipsu
Nie założysz
Życia okrzyk buntowniczy
Jeden raz
To się nie liczy!
Dzieje historii Świata
Ludziom nie wolność
Ale więzienna krata
Kogo to boli
Że kobiety żyją
W mężczyzn niewoli?
I tyle człowieku możesz
Choć nos jest tak blisko
To go nie ugryziesz
Perfidia
Zakleić lwu paszczę
I puścić go w chaszcze
Ludzie są jak telefony
Bez numerów
Nie istnieją