fbpx
+48 736-84-84-44
Zaznacz stronę

Dorota Szawdzianiec

10/2024

Stań się

Źdźbłem trawy przebij ziemi dach

wiatrowi nie daj złamać się

zbierz to co zdoła przywiać czas

i malachitem przykryj własny cień.

 

Zielonym listkiem obudź się

gałązką wiotką wstań i bądź

marzenia snuj i pnij się pnij

ku słońcu aż po nieba kres.

 

Kropelką wody skałę drąż

strumieniem spłyń w dolinę snu

na jawie śnij i płyń i żyj 

aż ujrzysz oceanu brzeg.

 

Dobra noc

Już późno

noc spływa asfaltem na miasto 

a gwiazdy uczepione nieba

jak psiego ogona

nie chcą spadać.

 

Nie szkodzi 

usiądę przy barze

na żar papierosa popatrzę

i poczekam aż spadnie

też będzie ładnie.

 

Jest cicho

ćwiartka księżyca wypita

wędruje swobodnie po niebie

a w bramach 

odbija się czkawką półprawda.

 

Nie szkodzi 

na prawdę 

cierpliwie poczekam aż przyjdzie

i jak deszcz ciepły 

spadnie na mnie 

nim się rozpadnę upadnę

naprawdę.

 

Skip to content