Bircza Na dno głębispada drogaze szczytu wzgórzaswoje nazwywyznaczają granityStalowe źrenice ptakana osiedle patrząW gnieździe kamiennych stosów głos liści dębowychzapowiada spoczynek spracowanym dłoniom Droga Dla ciebie chciałbym napełnić puchar Na drogę do oazy...